Młoda wróciła z przedszkola. Z oczami całymi czerwonymi. Bolącymi, piekącymi, swędzącymi i kij wie co jeszcze…
A mnie nasuwa się na myśl tylko jedno: za długo była zdrowa? Podejrzewam alergię. Kropelki zwiększona dawka. Rumianek na oczka żeby ciut złagodzić objawy… I dajemy sobie czas do rana. Jak rano wstanie dalej jak zombie, lecimy do lekarza…
a co do ściągania? Podobno i ona dostała kartę pracy do pozakreślania według wzoru….